Sobota, 22 sierpnia br. to piąty dzień Mistrzostw Europy w Formule Kite. Jutro ostatni dzień zawodów, podczas którego odbędą się półfinały i finały. W finałach wezmą udział cztery kobiety i czterech mężczyzn. Do finału zakwalifikowały się już Polki – Julia Damasiewicz i Magdalena Woyciechowska, a z mężczyzn Axel Mazela i Maxime Nocher.
Dziś w sobotę 22 sierpnia br. warunki były trudne: wiatr był zmienny, a dodatkowo nad Zatoką Pucką przechodziły chmury z deszczem, co zdecydowanie utrudniało ściganie się zawodników.
Jutro w ostatnim dniu Mistrzostw Europy w kitesurfingu zawodnicy będą się rywalizować w półfinałach i finałach. Dwóch zwycięzców półfinałów awansuje do finałów, gdzie czekają już na nich dwie najlepsze kobiety i dwóch najlepszych mężczyzn. Tym samym, w finałach będą się ścigać 4 kobiety i 4 mężczyzn. Kolejnych dwunastu zawodników awansuje do półfinałów.
W Mistrzostwach Europy uczestniczą między innymi reprezentanci Francji, Hiszpanii, Włoch, Niemiec, a także Polski.
– W Europie są kraje, w których ze względu na warunki geograficzne i pogodowe, kitesurfing jest bardzo rozwinięty. Są to m.in. Francja i Włochy. W Polsce kitesurfing jest wciąż sportem niszowym, ale z roku na rok zdobywa coraz więcej zwolenników, co widać gdy tylko przyjedzie się na Półwysep Helski – mówi Michał Zieliński, organizator zawodów, członek Polskiego Związku Kiteboardingu.
Tym razem przyjrzymy się międzynarodowym zawodnikom, którzy startują w Pucku.
Ellie Aldridge (Wielka Brytania, lat 23) zaczęła pływać na foilu w październiku 2018 roku. Wcześniej uprawiała żeglarstwo. Pochodzi z Poole w hrabstwie Dorset w Wielkiej Brytanii. Jej cała rodzina uprawia żeglarstwo. Obecnie mieszka w Weymouth, gdzie swoją bazę ma brytyjska kadra żeglarska i ćwiczy codziennie. W 2019 roku wygrała Mistrzostwa Europy w Torre Grande we Włoszech.
– Pływam na kitesurfingu, bo jest szybki i ekscytujący. Zaczęłam od ścigania się. W tym roku, z powodu pandemii nie mogliśmy trenować przez 2 miesiące. Później staraliśmy się być jak najwięcej na wodzie w Weymouth. To pierwszy event, na którym używa się nowych foilów. Chcę zobaczyć, która deska jest najszybsza – mówi Elli Aldridge.
Axel Mazela (Francja, lat 22) zaczął pływać na kitesurfingu w wieku 12 lat na południu Francji na Lazurowym Wybrzeżu na plaży Almanarre. Na kitesurfingu nauczył go pływać starszy brat.
– Oczekuję, że wygram mistrzostwa. W czasie pandemii ciężko było trenować. Byliśmy zamknięci przez dwa miesiące. Ćwiczyłem w domu. Mogliśmy się poruszać do 1 kilometra od domu. Jeździłem też na rowerze. Rower to w ogóle dobry sport do ćwiczenia pod kitesurfing. W Polsce jestem po raz pierwszy. Bardzo mi się podoba. Wyzwaniem tu są dla mnie glony morskie. Ćwiczę do Igrzysk Olimpijskich, które w 2024 roku odbędą się niedaleko od mojego domu w Marsylii. Mam dobre przeczucia co do Igrzysk. Z pewnością przyjadą mi kibicować wszyscy moi przyjaciele i rodzina – mówi Axel Mazela.
Toni Vodisek (lat 20, Słowenia) zaczął pływać w wieku 5-6 lat w Neretva w Chorwacji. Jego ojciec był jednym z pierwszych Słoweńców, którzy pływali na kitesurfingu. Startował w Mistrzostwach Świata. Tony początkowo pływał na desce typu twin tip. W 2012 roku, w wieku 12 lat zaczął pływać na desce race. Wtedy spróbował też pływać na foilu. Jednak foil nie był jeszcze w tym czasie deską używaną w zawodach. Wszystko zmieniło się w 2016 roku i od tego czasu każde zawody na foilu kończy w pierwszej 10-tce zawodników. W 2018 roku zajął drugie miejsce na Igrzyskach Olimpijskich Juniorów. W 2019 r. zwyciężył 3 z 4 etapów Mistrzostw Świata. Podczas 4 etapu miał wypadek i uszkodził ramię.
– W tym roku nie udało mi się dużo trenować. Pływałem może 30 dni. Stało się tak z dwóch powodów. Po pierwsze pandemia, po drugie byłem po operacji ramienia. Spędziłem w łóżku cztery miesiące i w efekcie ważyłem ponad 100 kilogramów. Po prostu, moja narzeczona nieźle gotuje. Teraz powoli odbudowuje formę, ale muszę dużo trenować, żeby zajść tam, gdzie chcę. W przyszłym roku, moje miasto – Koper odda mi kawałek plaży, żebym mógł ćwiczyć. Właśnie ją budują – mówi Toni Vodisek.
Deski, których używają zawodnicy różnią się od tych z jakimi spotkamy się w szkółkach kitesurfingu. Zazwyczaj amatorzy zaczynają na twin tipie – desce, która pływa w obydwu kierunkach. Chociaż deski typu twin tip wykorzystywane są również przez profesjonalistów we freestylu – do skoków i obrotów. Na takiej desce rozgrywane są również wyścigi.
– Myślę, że ponad 90% kitesurferów, których zobaczymy na Półwyspie Helskim pływa na deskach typu twin tip – mówi Natalia Grabowska, zawodniczka freestyle i instruktorka kitesurfingu.
Oprócz desek typu twn tip, możemy spotkać deski wave, które służą do pływania na falach, są to deski kierunkowe. Natomiast, zawodnicy na rozgrywających się obecnie mistrzostwach w Formule Kite, pływają na foilach. Na foilach będą też pływać podczas Igrzysk Olimpijskich.
– Ostatnio foil zdobywa popularność wśród doświadczonych kitesurferów, którzy chcą pływać przy słabszym wietrze – dodaje Natalia.
Minimalna siła wiatru pozwalająca na pływanie na desce typu twin tip to średnio 10 węzłów, na hydroskrzydle – już od 5 węzłów.
Zawodnicy maja też inne latawce niż amatorzy. Generalnie na rynku są dwa typy latawców: pompowane i komorowe. Większość kitesurferów używa latawców pompowanych. Latawce te mają nadmuchiwane za pomocą pompki tuby, które nadają im kształt zbliżony do litery C. Taki latawiec bardzo łatwo jest podnieść z powierzchni wody. Zawodnicy Formuły Kite używają latawców komorowych, które w swojej konstrukcji przypominają bardziej klasyczny spadochron. Jeśli latawiec komorowy za długo leży na wodzie, to nasiąka wodą i podniesienie go bywa problematyczne.
Latawiec dobierany jest w zależności od wagi kitesurfera i siły wiatru. Im silniejszy wiatr, tym mniejsza powierzchnia latawca i na odwrót. Im więcej waży kitesurfer, to przy tych samych warunkach wiatrowych, będzie miał większy latawiec. Przykładowo przy sile wiatru wynoszącej 15 węzłów, ważąca 60 kilogramów kobieta będzie pływać na 12-metrowym latawcu, a ważący 90 kilogramów mężczyzna, na 16-metrowym latawcem.
W niedzielę 23 sierpnia br. o godzinie 10.30 rozpoczną się kolejne wyścigi. Dowiemy się komu przypadnie tytuł Mistrza Europy i Mistrza Polski.
