Ten artykuł ma ułatwić zakup pierwszego sprzętu osobom, które po zakończeniu szkolenia zamierzają uprawiać kiteboarding samodzielnie.

Sam tytuł wskazuje, jakich konstrukcji latawców początkujący powinien unikać, żeby nie hamować na starcie swojego rozwoju i czerpać z pływania dużo frajdy.

Zatem początkujący kitesurferze: unikaj takich konstrukcji, jak C-shape o przeznaczeniu wakestyle’owym, komorowych i pompowanych latawców przeznaczonych do race’a oraz beztubowych konstrukcji foilowych.

Wszystkie te latawce;
Bardzo trudno wstają z wody.
Wymagają dużej precyzji w sterowaniu.
Zwyczajne freeride’owe pływanie na twin tipie czy wykonywanie prostych ewolucji na nich jest często nieprzyjemne, trudne lub wymaga siły.

Wybór jednego z wyżej opisanych latawców na pierwszy sprzęt można śmiało porównać do zakupu autobusu albo samochodu rajdowego na pierwszy pojazd przez świeżo upieczonego kierowcę.

C-shape jest radykalną freestylową konstrukcją, która umożliwia mocne odbicie z krawędzi i takie jest jej zadanie. Poza tym latawiec generuje bardzo duże siły na barze i ciągnie bardzo mocno w przód, co utrudnia ostrzenie, jest też bardzo mało reaktywny. Bardzo cięż- ko wstaje z wody, z reguły wymaga używania 5-linkowego baru, który ułatwia start przy użyciu piątej. linki. Trudno i nieefektywnie skacze się na takim latawcu przez zenit, a robienie nim downloopów generuje potworne siły, co utrudnia wykonywanie tego typu ewolucji. Konstrukcja cechuje się również najmniejszym zakresem wiatrowym, w szczególności słabo wypada zakres dolny.

Płaskie konstrukcje komorowe oraz pompowane o bardzo długiej krawędzi natarcia są mało reaktywne. Nie generują, co prawda, bardzo dużych sił na barze, ale takie ewolucje, jak prosty skok przez zenit czy downloop, są na nich bardzo trudne, zwłaszcza przy dużych wymiarach modeli. Startowanie i lądowanie latawców komorowych wymaga szczególnych umiejętności, podobnie jak startowa- nie ich z wody, gdzie trochę lepiej sprawdzają się konstrukcje pompowane – jednak z powodu ich kształtu jest to również trudne zadanie.

Z kolei foilowe konstrukcje beztubowe bardzo trudno startuje się z wody. Przy silnym wietrze są niestabilne i nie nadają się do pływania dla ciężkich riderów na desce typu twin tip, gdy używają latawców mniejszych niż 12 m. Lekka konstrukcja przeznaczona jest do pracy przy znikomym oporze pod- czas pływania na foilu, natomiast przy oporach generowanych na twin tipie często nie wytrzymuje, co przejawia się wyginaniem i łamaniem tuby głównej podczas pracy latawcem. Przy słabym wietrze spisuje się jednak przyzwoicie.
Zdecydowanie lepiej wypada konstrukcja jednotubowa, która w rozmiarze powyżej 12 m2 bardzo dobrze nadaje się nawet dla ciężkiego

ridera, bardzo dobrze też wstaje z wody, dla- tego warto rozważyć taki latawiec w rozmiarze np. 13, 15, 17 jako model przeznaczony na słaby wiatr. Mniejsze rozmiary nadają się dla osób ważących poniżej 70 kg.

Prawdą jest, że większość sprzętu dostępnego obecnie na rynku umożliwia komfortowe, bezpieczne i przyjemne pływanie oraz
rozwój podstawowych umiejętności, takich jak ostrzenie, zwroty, pływanie na switchu, proste skoki czy downloopy. Należą do nich w zasadzie wszystkie 3-tubowe latawce, tj. Delta, OPEN C, HYBRID o przeznaczeniu allround, freeride, wave, freestyle, a także niektóre 5-tubowe konstrukcje o charakterystyce big air. Najlepiej z nich spisują się konstrukcje wave’owe, które najlepiej wstają z wody, wybaczają błędy oraz są najstabilniejsze w powietrzu, a kręcenie loopów nie generuje dużej mocy. Pozostałe konstrukcje sprawdzą się w tym zakresie niewiele gorzej, ponadto zdecydowanie łatwiej niż na wave’owych wykonuje się na nich skoki przez zenit. Producenci zwykle podają również w specyfikacji, czy latawiec nadaje się dla osób początkujących.

Na koniec warto wspomnieć o wielkości pierwszych latawców, gdyż producenci oferują modele o powierzchni od 3 m2 do nawet
21 m2. Osoby początkujące ze względów bezpieczeństwa – swojego i innych – powinny pływać w optymalnych warunkach wiatrowych 4–5 stopni w skali Beauforta, czyli 14–26 węzłów. Do takiego zakresu wiatrowe- go nadają się kite’y o dwóch wielkościach: przeważnie 9 m2 i 12m2 w przypadku osób o wadze 70–85 kg i o 1–2 m2 mniejszych lub większych, odpowiednio w przypadku osób lżejszych lub cięższych. A jeśli chcemy pływać poza podstawowym zakresem wiatru wymienionym powyżej? Kolejnymi latawcami będą modele o powierzchni 15–17 m2 na słaby wiatr (poniżej 14 węzłów) i 6–7 m2 na silny wiatr (powyżej 26 węzłów).

Jeżeli macie możliwość wyboru długości linek w barze, to optymalne będą 24 m. Krótszych linek używa się do wakestyle’u, kiteloopów lub pływania wave na bardzo małych rozmiarach kite’ów. Dłuższych z kolei używa się do latawców przeznaczonych do race’a i foila.

Z deskami jest znacznie łatwiej i jedyne, czego należy się wystrzegać na początku, to zbyt twarda deska o charakterystyce freestyle’owej. Cała reszta będzie przyjazna dla użytkownika. Pamiętać należy jednak, że pierwszą deskę można wybrać o jeden rozmiar od tego, co podaje producent dla naszej wagi. Deski miękkie o małym rockerze będą wybaczały błędy i kompensowały nierówności na wodzie tj. chop.

Podsumowanie
Pierwszy sprzęt należy dobrać tak, żeby jego parametry były jak najbardziej uśrednione i zwykle na podstawie doświadczeń związanych z jego użytkowaniem idealnie dobiera się kolejny latawiec czy deskę. Wraz ze zdobytym doświadczeniem kształtują się indywidualne preferencje kitesurfera, dzięki którym możemy później określić, czy latawiec jest dla nas za szybki, za wolny, stabilny, ciężki na barze itp. oraz czy nadaje się do obranego stylu pływania i na takiej podstawie personalizuje się sprzęt dla siebie.
Warto korzystać z testów organizowanych przez producentów lub duże bazy szkoleniowe, gdzie można sprawdzić sprzęt przed zakupem i uzyskać wiele informacji na jego temat.

 

Autor Łukasz Koniuszewski, instruktor, wykładowca PZKite

Share.

About Author

Informatyk, dziennikarz i specjalista od marketingu. Instruktor kitesurfingu PZKite i IKO level 3.

Comments are closed.